Nowy rozdział w życiu Wiesławy
Wiesława ma 35 lat, mieszka w Gdańsku i ukończyła szkołę z internatem w Żukowie 23 km za Gdańskiem. Od 2020 związana ze Środowiskowym Domem Samopomocy PSONI Koło w Gdańsku, a obecnie wykonuje odpłatną pracę w ośrodku sportowym „Ada Judo Fun”, dbając o porządek i czystość pomieszczeń i sal, w których odbywają się treningi dla zawodników. Wiesława dała się poznać jako osoba punktualna, dokładna, lubiąca porządek oraz stały harmonogram dnia. Potrafi obecnie już wyrazić swoje zdanie, nie kryjąc czasem swoich emocji.
Zanim jednak droga w kierunku dobrego i niezależnego życia zaczęła się prostować, historia Wiesławy była okresem trudnych doświadczeń rodzinnych, osobistych oraz przeżyć z tym związanych. Jak sama przytacza: „Nie zawsze uważam, że od małego dziecka, wszystko dobrze się układa”. Jednak pomimo tego, Wiesława nosi w swojej pamięci i te dobre momenty oraz wspomnienia z życia rodzinnego i okresu dzieciństwa. Jak sama dodaje: „Najbardziej dobrze wspominam kontakt z tatą i mamą, mama na mnie mówiła Wisienka”.
Po ukończeniu 24 roku życia, Wiesława powróciła do domu rodzinnego, jednak sytuacja panująca w domu, zmusiła ją do poszukiwania własnego lokum. Została wówczas objęta wsparciem środowiskowym, trafiła do placówki „Opiekuńczo-Resocjalizacyjnej Prometeusz” w Gdańsku, gdzie uzyskała pomoc dla osób będących w kryzysie bezdomności, otrzymując niezbędny dach nad głową. Tak przytacza swoje wspomnienie z ośrodka: „W Prometeuszu – Domu Bezdomności bardzo mi się podobało, ale nie miałam swojej przestrzeni i prywatności, byłam w jednym pokoju z sześcioma paniami, które miały ręce chore, kręgosłup albo nogi, dlatego one nie mogły wejść na łóżko piętrowe. A ja jestem fizycznie sprawną osobą i do tego młodą, dlatego ja spałam na piętrowym łóżku”. Wiesława pomimo dobrych relacji ze współlokatorami i pracownikami ośrodka odczuwała samotność i pustkę. Brakowało jej kontaktów z najbliższymi, wspólnych spotkań i rozmów. W tym czasie marzyła także, aby pójść do pracy i móc stanowić o sobie, mieć własne pieniądze i doświadczyć niezależnego życia. Jednak do realizacji marzenia o pracy musiała jeszcze poczekać. Kolejnym bowiem trudnym doświadczeniem okazały się relacje z osobami, pod których wpływem Wiesława powzięła umowy na zakup telefonów. Pracownicy ośrodka, zorientowali się, co się dzieje się w życiu Wiesławy, jakie relacje są dla niej niesprzyjające oraz krzywdzące, zajęli się sprawą od strony formalno-prawnej i pomogli wyjść z zadłużenia z powodu nieświadomie podpisanych umów.
Krąg wsparcia Wiesławy
W tym czasie ówczesna pracownik placówki, zdecydowała się być opiekunem prawnym Wiesławy i w niedługim czasie Wiesia otrzymała możliwość zamieszkania w Zespole Mieszkań Społecznych w Gdańsku równocześnie będąc już uczestniczką Środowiskowego Domu Samopomocy. Po tych doświadczeniach, Wiesława przekonała się, że nie wszyscy ludzie mają dobre intencje i zamiary.
Zmiana pojawiła się wówczas, kiedy Wiesława zaczęła z większą ostrożnością wchodzić w bliższe relacje. Dzięki wspólnej i regularnej pracy zespołu mieszkalnictwa wraz ze Środowiskowym Domem Samopomocy – asystentów i terapeutów oraz psychologów, Wiesława zaczęła uczyć się jak stawiać zdrowe, bezpieczne granice, aby uchronić się przed niebezpiecznym wpływem innych. Po tym czasie pojawiła się propozycja podjęcia próbek pracy dzięki współpracy z Biurem Integracji Zawodowej Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną (BIZON) PSONI Koło w Gdańsku. Wykazała się postawą zaangażowania w wykonywane czynności, m.in.: podczas codziennych treningów kulinarnych oraz treningów porządkowych zarówno w Środowiskowym Domu jak i w mieszkalnictwie. Dzięki czemu zyskała rekomendacje i zaufanie, aby otrzymać samodzielne stanowisko pracy.
Aktualnie na co dzień, wykonuje pracę w ośrodku sportowym, jest z niej bardzo zadowolona i odczuwa satysfakcję z zarobionych pieniędzy własnymi siłami. Wiesława ma obecnie kontakt z rodziną, z którą spotyka się najczęściej w weekendy. „W moim domu rodzinnym cieszą się, że ich odwiedzam teraz, rodzina mnie zaprasza” – dodaje. „To jest nadal Twój dom” – zapewniają o tym rodzeństwo Wiesławy, siostra i brat. Planowanie skoncentrowane na osobie prowadzi psycholog Aneta Radlińska z ŚDS PSONI Gdańsk.
ŚDS PSONI Gdańsk
#SDSwkregach #jestemwkregach